Assiczkowe Szpargały

Kolejna porcja sutaszowych nowości :) Kolejne w stanie surowym. Komentarze i opinie baaardzo mile widziane ...oraz sutaszowo - pierzasta wariacja :)

Z opóźnieniem związanym z problemami technicznymi, ale się chwalę :) W zeszły piątek dotarła do mnie paczuszka od Chabrowej Ani  :) Otrzymałam piękny zegarek (dla fanatyczki zegarków to strzał w dziesiątkę), mgiełka termoochronna firmy Marion, na którą miałam chrapkę po kilku renenzjach w ostatnim czasie :), krem do peelingu stóp (akurat na wiosnę ;p), lakiery do pazurków, urocza bransoletka z kluczykiem, cień do oczu o niesamowitym kolorze, oraz kilka próbek, które są zawsze u mnie mile widziane :) Dziękuję za wspaniałe nagrody, oraz za możliwość udziału w konkursie :) Serdecznie polecam blog Chabrowe Oczy Ani  :) Pozdrawiam ~~Assiczka

Szydełko nie poszło w odstawkę o nie nie... ;) Udziergane bransoletki w słodkich, lub nawet bardziej wiosennych kolorach. Na myśl przychodzą mi Krokusy :) Co następne? To się okaże co tym razem wpadnie w ręce...:) Pora na uzupełnienie drobnych koralików, sznurki już mam :) nic tylko działać

Moje kolejne sutaszowe poczynania. Dzisiaj zakupiłam kolejną porcję sznurków, które rwą się do pracy :). Pora wprowadzić jakieś wiosenne akcenty, żeby pozbyć się tej zimowej aury...:)

Uwaga podaję wyniki mojego pierwszego konkursu :) Tak więc podsumowując: do maszyny losującej trafiło 111 losów :) blogowe i facebookowe. Jak informowałam na stronie na facebook'u ze względu na bardzo duże zainteresowanie rozdaniem rozlosowałam oba komplety :) Serdecznie dziękuję za udział i zapraszam na kolejne, które mam nadzieję uda mi się zorganizowac w najbliższym czasie ;) Różowy komplet trafi do: Jak widać nie zawsze sprawdza się iż pierwsi nigdy nie wygrywają, ponieważ Joasia zgłosiła się jako pierwsza :) Niebieski natomiast: Jeszcze raz bardzo dziękuję za udział i zapraszam do pozostania ze mną na dłuzej :) Zamierzam wprowadzić pewne zmiany i urozmaicenia na moim blogu. Pozdrawiam ~~Assiczka

Dzisiaj dotarła do mnie paczuszka - nagroda od Magdaleny z bloga: My women's world ! Szaleńczo się cieszę ;) a oto co otrzymałam: Ach no cóż bardziej kobiecego jak paczucha kosmetyków <3 kawusia, jakieś ciacho i zabieramy się do oglądania :)

Moje kolejne pleciuszki ;) Nie wiem co w nich jest, ale myślę, że są urocze :) takie maluszki, ale bardzo ładnie prezentują się na uchu :) Odwiedził mnie dziś listonosz z paczuszką :). Oczywiście się pochwalę, ale to w następnym wpisie :) Prace sutaszowe trwają :). Spodobało mi się, więc planuję zakup nowych sznurków. Zobaczymy co z tego bedzie. 

Jak pisałam, tak zrobiłam. (nareszcie) moje pierwsze sutaszowe próby :). Od dawna chciałam spróbować tej techniki, ponieważ zawsze zachwycałam się jak dziewczyny (oraz panie) pokazywały swoje cuda.  Sutasz moim zdaniem w biżuterii sprawdzil się w 100%.   Jestem na etapie prób, więc nie spodziewajcie się cudów ;p No i musze się pochwalić niespodzianką jaką otrzymałam od pani Agnieszki - kokARTka . Prezent za czujność w konkursie zorganizowanym na facebooku. Was również zapraszam do wzięcia udziału, ponieważ wszystko co stworzone jest rękami pani Agnieszki zachwyca i przykuwa uwagę :)

Efekty porannej pracy = sprawcy dzisiejszego obżarstwa :) Mam również obiecane uzupełnienie rozdania. Kolczyki powstały specjalnie z tej okazji ;) Zapraszam do wzięcia udziału w rozdawajce - czas przyjmowania zgłoszeń do 14.02 czyli do walentynek <3 Nie ukrywam, że nigdy nie przepadałam za tym dniem... Wydaje mi się to wszystko za bardzo przesycone gadżetami i gdzieś w tym wszystkim się gubimy. Ale jest to też dzień, który pozwala nam spędzić miło czas z naszymi połówkami lub znajomymi, tym którzy popadają w monotonię daje szanse na wykorzystanie tego czasu w jakiś wyjątkowy sposób, lub jest też motywacją do wyznania uczuć :). Kto wie ile osób dzięki dniu 14 lutego zrobiło coś co odmieniło ich życie ;) No dobrze już nie zanudzam ;P

Jak tam przygotowania do jutra? Ja juz nie mogę się doczekać pączkowego szaleństwa :D A wy czego wyczekujecie w tłusty czwartek? Pączki, faworki czy może macie innych faworytów? A tym razem wracam z kolejnymi maleństwami. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć nowym, kompletowym tworom, ponieważ śpieszyłam się na moje AVONowe spotkanie, ale obiecuję, że nadrobię tą zaległość. Tymczasem tak prezentują się pleciuszki: Aaa i zapomniałam o najważniejszym... Po drodze zaopatrzyłam się w moje pierwsze sznurki do sutaszu! Nareszcie :D Teraz tylko działać... ale to po czwartku ;p Pozdrawiam ~~Assiczka

Huu Huu... :) chyba naprawdę mam coś wspólnego z sową. Korzystając z faktu, że tak sobie siedzę postanowiłam coś napisać. Dziś jak załapię się na odpowiednie światło zaprezentuję nowe "maleństwa". Przypominam o rozdaniu , które trwa do 14.02.2013r. Będzie bonus! Dla osoby, którą wylosujemy (jeżeli oczywiście będzie chciała, bo jeżeli się nie spodoba to nie zmuszę przecież ;P) do bransoletki dodam kolczyki do kompletu. Udziergane dnia dzisiejszego specjalnie na tą okazję, ale jak wiadomo są gusta i guściki, a ja nie twierdzę, że muszą sie podobać :) Cały czas za mną chodzi sprawa nazwy mojej, oraz Katarzyny   strony na Facebook'u. Nic mi nie przychodzi do glowy, a w nazywaniu czegokolwiek zawsze brakuje mi wyobraźni. Jeżeli jest ktoś chętny i ma jakąś ciekawą propozycję, lub propozycje to była bym wdzięczna. Każda rada mile widziana :D A tak już prywatnie biorę na Facebook'u udział w konkursie fotograficznym pt.: „ Ja i mój zwierzak, czyli taka miłość si