Sutaszowo...

Jak pisałam, tak zrobiłam. (nareszcie) moje pierwsze sutaszowe próby :). Od dawna chciałam spróbować tej techniki, ponieważ zawsze zachwycałam się jak dziewczyny (oraz panie) pokazywały swoje cuda.
 Sutasz moim zdaniem w biżuterii sprawdzil się w 100%. 
 Jestem na etapie prób, więc nie spodziewajcie się cudów ;p



No i musze się pochwalić niespodzianką jaką otrzymałam od pani Agnieszki - kokARTka.
Prezent za czujność w konkursie zorganizowanym na facebooku. Was również zapraszam do wzięcia udziału, ponieważ wszystko co stworzone jest rękami pani Agnieszki zachwyca i przykuwa uwagę :)



Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, za rady, bądź też uwagi, za każde odwiedziny, oraz zapraszam do śledzenia moich poczynań :)

Popularne posty z tego bloga

Test Philips StyleCare Prestige BHB876/00 !